piątek, 31 lipca 2015

Carte Blanche (2015)



reżyseria: Jacek Lusiński
scenariusz: Jacek Lusiński
gatunek: Dramat obyczajowy
produkcja: Polska
premiera: 23 stycznia 2015 (Polska) 12 stycznia 2015 (świat)
nagrody: 2 nagrody i 3 nominacje








Oglądaj ONLINE:

serwer 1: TUTAJ

serwer 2: TUTAJ







Pobierz:

serwer 1: TUTAJ

serwer 2: TUTAJ













Gdyby Lublin leżał bliżej Hollywood, amerykańscy producenci daliby się rozjechać buldożerem za prawa do biografii Macieja Białka. Ociemniały historyk latami ukrywał kalectwo przed przełożonymi i uczniami. Listę obecności sprawdzali za niego wychowankowie, w ocenianiu klasówek i wypełnianiu świadectw pomagali wtajemniczeni przyjaciele. Dobra znajomość topografii szkolnego budynku pozwoliła w miarę bezkolizyjnie poruszać się w labiryncie korytarzy i sal lekcyjnych. Najtrudniejsze okazały się okresowe badania pracownicze. Mężczyzna zdał je, wkuwając na pamięć układ liter na tablicy okulistycznej. Trwająca kilka lat mistyfikacja początkowo była tylko desperacką próbą zachowania posady. Z czasem zamieniła się jednak w zapasy z losem, akt buntu przeciwko niezawinionemu cierpieniu. 




W filmie Jacka Lusińskiego zmagania Kacpra (bo tak nazywa się ekranowy odpowiednik Białka) nabierają dodatkowego znaczenia. Są odbywającą się w ekstremalnych okolicznościach lekcją dojrzałości. Niefrasobliwy, znajdujący się pod pantoflem apodyktycznej mamusi bohater musi wreszcie zmężnieć i nauczyć się brać odpowiedzialność za innych. W tym ostatnim "pomoże" mu zapięta pod szyję surowa pani dyrektor, przymuszając do objęcia wychowawstwa w klasie maturalnej. Symbolem przemian stanie się decyzja o sprzedaży teleskopu, przez który sympatyczny lekkoduch kontemplował do tej pory ciała niebieskie. Paradoksalnie utrata wzroku otworzy mężczyźnie oczy na to, co w życiu najważniejsze. Czytaj: drugiego człowieka, radość z drobnych triumfów, a także wiarę w hart ducha pozwalającą przetrwać niejedną życiową zawieruchę. 

Lusiński opowiada tę historię według niezawodnego fabularnego wzorca, zmierzając gładko od jednego punktu węzłowego do kolejnego. Nieustannie podsyca też w widzu niepokój o to, czy bohater nie zostanie za chwilę zdemaskowany. Próbuje na przemian wzruszać, wzbudzać na twarzach widowni uśmiech, dawać do myślenia. Przemiana nauczyciela następuje tu bez nadętych frazesów i wielkich gestów. Niestety, amerykańska z ducha narracja zbyt często rozmywa się w polskiej bylejakości – wygładzonym, upudrowanym obrazie polskiej szkoły, porzuconych bez puenty frapujących wątkach (patrz: relacja z rodzicielką), rozpisanym na pół gwizdka, anemicznym wątku miłosnym, wreszcie przezroczystej telewizyjnej realizacji. W "Carte Blanche" brakuje również interesujących postaci kobiecych. Te, które są, to albo wycięta z kartonu nastoletnia buntowniczka w glanach (Eliza Rycembel) albo skrzywdzona przez los cierpiętnica w babcinym swetrze (Urszula Grabowska). 


Film Lusińskiego stoi przede wszystkim świetnymi kreacjami Andrzeja Chyry i Arkadiusza Jakubika. Pierwszy gra na półtonach, sygnalizując chorobę Kacpra drobnymi symptomami. Wypada również wiarygodnie jako polski John Keating, który charyzmą zdobywa serca i rozumy uczniów. Drugi kolejny raz świetnie sprawdza się w roli jowialnego kumpla, łącząc ciepło i szelmowski wdzięk. Gdy świat bohatera na zawsze pogrąża się w ciemnościach, męska przyjaźń okazuje się światełkiem w tunelu.







Spis wszystkich filmów PO PRAWEJ STRONIE BLOGA, pod nagłówkiem ,,FILMY 2014". Aby rozwinąć listę filmów należy najechać na miesiąc i kliknąć. Na pewno każdy znajdzie coś dla siebie! :)


Jeśli ktoś ma jakiekolwiek wątpliwości, zapraszam do wpisu ,,Witam! Początkowe informacje". Tam jest wszystko wyjaśnione.


DZIĘKUJĘ ZA TAKĄ OGLĄDALNOŚĆ BLOGA ORAZ ZA WSZYSTKIE MIŁE MAILE. :)





Pozdrawiam,
Monika Musiał.

4 komentarze:

  1. Ciekawe te linki, tylko nie do filmu

    OdpowiedzUsuń
  2. Film jest dobry, ale można było zrobić o lepiej. Polecam film "Komornik" też w roli głównej Pan Andrzej. Pozdrawiam Wszystkich, kinomaniak Juras!

    OdpowiedzUsuń
  3. Film jest świetny, ale reżyser mógłby się bardziej przyłożyć. Bo człowiek ma wrażenie jakby był zrobiony na odczep się.

    OdpowiedzUsuń